W roli głównej: rozpinany sweterek. Jeden z najpopularniejszych elementów kobiecej szafy.
Rozumiem, że jest wygodny. Rozumiem, że jest popularny i dużo kobiet taki sweterek nosi. Nie uważam go jednak za idealny element kobiecej garderoby.
Po pierwsze, jeśli mamy brzuszek, to ten zapięty sweterek nam go tylko podkreśli.
Po drugie, jest to rozwiązanie zbyt tradycyjne, zbyt grzeczne, trochę staromodne i niezbyt ciekawe.
Po trzecie, dzianinowy sweterek zawsze nadaje stylizacji luźnego charakteru i nawet w połączeniu z bardziej formalną sukienką nie zrobi już eleganckiego wrażenia.
Co proponuję? Do wyboru mamy trzy opcje.
1. Jeśli sweterek rozpinany i dzianinowy, to zdecydowanie niestandardowy (może być oversizowy albo z fantazyjnym zapięciem). Charakter stylizacji będzie w każdym razie lużny, jednak ciekawy.
2. Wybieramy wygodną dzianinową opcję np. w postaci marynarki, jaką proponują chociażby Risk made in warsaw (sprawdźcie ich marynarki z dresowej bawełny, przykłady na zdjęciach). W taki sposób podnosimy stopień elegancji.
3. Wybieramy drugą warstwę – marynarkę albo żakiet. Wciąż będzie funkcjonalnie (ciepło i wygodnie), ale bardziej stylowo. Najlepsze rozwiązanie, jeśli zależy nam na gustownym i eleganckim wyglądzie.
Brak komentarzy