W roli głównej: GOLF.
Klienci mają zazwyczaj sporo obaw związanych z golfem. Niektórzy mówią „nie cierpię golfów”, ponieważ albo gryzie albo skraca szyję albo wydaje im się zbyt grzecznym elementem garderoby. Inni po prostu podchodzą do golfów z dystansem.
Ze swojej strony mogę powiedzieć, że nie uważam, iż koniecznie musimy posiadać w swojej szafie golf. Warto jednak wiedzieć, że czasami daje nam on możliwości tworzenia nowych i nietypowych stylizacji. Polecam go więc przede wszystkim jako sposób na urozmaicenie własnego stylu.
Moje główne uwagi:
Nie zapominajmy, że istnieją różne rodzaje golfów: grubsze (typu sweter) albo prawie przezroczyste, oversizowe albo bardziej dopasowane, klasyczne albo fantazyjne. Wybierz ten, który najlepiej pasuje do Twojego stylu.
Golf dobrze wygląda w kilkuwarstwowych zestawach, szczególnie z marynarkami.
Tym, co mnie najbardziej zachwyca i inspiruje jest połączenie golfu z koszulą.
Bardzo lubię golf w męskich stylizacjach. Daje możliwość wyluzowania eleganckiego stylu.
Brak komentarzy